Wyobraź sobie, że Twój organizm to samochód wyposażony w pedał gazu i hamulec. Układ współczulny ("walcz lub uciekaj") jest jak pedał gazu - przyspiesza wszystkie procesy w organizmie, przygotowując nas do działania. Układ przywspółczulny ("odpoczywaj i traw") działa jak hamulec - spowalnia procesy i pozwala organizmowi na regenerację.
Taniec dwóch układów
Ten system ewoluował przez miliony lat, dostosowując się do warunków życia naszych przodków. Kiedy pierwotny człowiek spotykał drapieżnika, układ współczulny natychmiast się aktywował, umożliwiając szybką reakcję. Po uniknięciu zagrożenia, układ przywspółczulny przejmował kontrolę, przywracając organizm do stanu równowagi.
Badania dr Stephena Porgesa pokazują, że te dwa układy działają jak precyzyjnie zestrojona orkiestra1. W idealnych warunkach powinny się harmonijnie wymieniać kontrolą nad organizmem:
-
Układ współczulny aktywuje się, gdy:
-
Potrzebujemy szybko zareagować
-
Musimy się skoncentrować
-
Stajemy przed wyzwaniem
-
Układ przywspółczulny przejmuje kontrolę, gdy:
-
Odpoczywamy
-
Trawimy pokarm
-
Czujemy się bezpiecznie
Współczesne wyzwania
Problem pojawia się, gdy ten delikatny balans zostaje zaburzony. Badania przeprowadzone przez dr Candace Pert pokazują, że współczesny styl życia często prowadzi do chronicznej dominacji układu współczulnego2. To tak, jakbyśmy cały czas trzymali nogę na gazie, nie dając silnikowi szansy na ochłodzenie.
Wyobraź sobie typowy dzień współczesnego człowieka:
-
Pobudka ze stresem przy dźwięku alarmu
-
Pośpieszne przygotowania do pracy
-
Stresująca podróż w korkach
-
Ciągłe deadliny i presja w pracy
-
Wieczorne sprawdzanie maili
-
Późne kładzenie się spać przy niebieskim świetle ekranów
I do tego braku lub bardzo mała ilość rzeczy które mogłyby zrównoważyć te doświadczenia. Czyli mała ilość przyjemności i nawyków regulujących poziom pobudzenia.
Każda z tych sytuacji może aktywować układ współczulny, nie dając wystarczająco dużo czasu na regenerację.
Współczesne wyzwania i chroniczny stres
W dzisiejszych czasach nasz system alarmowy stoi przed wyzwaniami, do których nie został przystosowany. Jednym z najciekawszych paradoksów jest sposób, w jaki media i technologia wpływają na nasz układ nerwowy.
Wyobraźmy sobie sytuację naszych przodków - kiedy słyszeli krzyk lub widzieli zagrożenie, mogli natychmiast zareagować: walczyć lub uciekać. Dziś, siedząc przed telewizorem czy przeglądając media społecznościowe, jesteśmy bombardowani informacjami o tragediach i zagrożeniach z całego świata, na które nie możemy w żaden sposób zareagować.
Badania prowadzone przez dr Roberta Sapolsky'ego pokazują, że nasze ciało migdałowate nie rozróżnia między rzeczywistym zagrożeniem a tym oglądanym na ekranie1. Za każdym razem, gdy widzimy tragiczne wiadomości, nasz system alarmowy się aktywuje:
-
Produkowany jest kortyzol i adrenalina
-
Wzrasta napięcie mięśniowe
-
Przyspiesza tętno
-
Płytszy staje się oddech
Jednak w przeciwieństwie do realnego zagrożenia, nie możemy podjąć żadnego działania, które rozładowałoby to napięcie. To prowadzi do zjawiska, które naukowcy nazywają "bezradnością wyuczoną" - stanu, w którym nasz układ nerwowy jest stale pobudzony, ale nie może znaleźć sposobu na rozładowanie tego napięcia2.
Wyobraźmy sobie to na przykładzie zbiornika z wodą:
-
Każda tragiczna wiadomość, każdy dramatyczny nagłówek dodaje kroplę do zbiornika
-
Nie ma naturalnego ujścia dla tej wody (nie możemy fizycznie zareagować na zagrożenie)
-
Z czasem zbiornik się przepełnia, prowadząc do chronicznego stresu
Ten ciągły stan gotowości bez możliwości działania może prowadzić do:
-
Chronicznego napięcia mięśniowego
-
Problemów ze snem
-
Stałego niepokoju
-
Trudności w koncentracji
-
Obniżenia odporności
Co więcej, współczesne media często działają według zasady "złe wiadomości to dobre wiadomości", co oznacza, że jesteśmy nieproporcjonalnie narażeni na negatywne informacje. Badania pokazują, że negatywne wiadomości są pokazywane znacznie częściej niż pozytywne, w stosunku około 17:13.
-
Sapolsky, R. M. (2017). Behave: The Biology of Humans at Our Best and Worst. Penguin Press. ↩
-
Maier, S. F., & Seligman, M. E. P. (2016). Learned helplessness at fifty: Insights from neuroscience. Psychological Review, 123(4), 349-367. ↩
-
Soroka, S., & McAdams, S. (2015). News, Politics, and Negativity. Political Communication, 32(1), 1-22. ↩
-
Porges, S. W. (2011). The Polyvagal Theory: Neurophysiological Foundations of Emotions, Attachment, Communication, and Self-regulation. ↩
-
Pert, C. B. (1997). Molecules of Emotion: Why You Feel the Way You Feel. ↩