Powrót do kursu

Jak pamięć kształtuje nasze doświadczanie świata

Kurs
13.03.2025
maciejurmanski

maciejurmanski

Autor

Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego dwie osoby mogą mieć zupełnie inne wspomnienia z tego samego wydarzenia? Albo dlaczego niektórzy zdają się pamiętać głównie trudne chwile, podczas gdy inni potrafią dostrzegać więcej pozytywów? To właśnie nasza pamięć w dużej mierze decyduje o tym, jak postrzegamy świat i samych siebie.

Dwa systemy pamięci

Wyobraź sobie, że Twój mózg prowadzi dwa różne dzienniki:

Pamięć jawna to taki świadomy dziennik, w którym zapisujesz:

  • Osobiste wspomnienia od dzieciństwa

  • Wydarzenia z ostatnich minut

  • Konkretne informacje i fakty

  • Świadome doświadczenia

Pamięć utajona to bardziej jak ukryty pamiętnik, który zawiera:

  • Ślady emocjonalnych przeżyć

  • Nawykowe reakcje

  • Głęboko zakorzenione przekonania

  • "Atmosferę wewnętrzną" naszego umysłu

Co ciekawe, to właśnie ta druga, utajona pamięć często ma większy wpływ na nasze codzienne życie i reakcje.

Problem z negatywnością

Niestety, nasz mózg ma tendencję do lepszego zapamiętywania tego, co trudne i bolesne. Sam zauważyłem to podczas pracy nad lękiem - łatwiej było mi przywołać sytuacje, które się nie udały, niż te, w których poradziłem sobie świetnie.

To dlatego:

  • Jedna krytyczna uwaga potrafi przyćmić dziesięć komplementów

  • Łatwiej stracić zaufanie niż je zbudować

  • Szybciej zapamiętujemy nieprzyjemne doświadczenia

Dlaczego czasem zmiany nie działają?

Teraz możemy lepiej zrozumieć, dlaczego niektóre próby zmiany wydają się nie przynosić efektów. Weźmy przykład terapii - możesz wyjść z sesji z nowym zrozumieniem i świetnymi pomysłami (pamięć jawna), ale jeśli nie przepracujesz głębszych wzorców (pamięć utajona), szybko wrócisz do starych reakcji.

To samo dzieje się często z praktyką wdzięczności. Świadomie spisujesz pozytywne rzeczy, ale jeśli nie pozwolisz tym doświadczeniom naprawdę "wsiąknąć" w głębsze warstwy pamięci, ich wpływ będzie krótkotrwały.

Sam często tego doświadczałem - robiłem listy wdzięczności, ale moment później wracałem do starych wzorców myślenia. Dopiero zrozumienie, że potrzebuję pracować nie tylko ze świadomą pamięcią, ale też z tą głębszą warstwą, zaczęło przynosić prawdziwe zmiany.